poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Douglas - box of beauty

Pudełeczko kupiło mi się w zeszły poniedziałek - jakiś głos mi mówił "kup mnie, kup mnie" no to kupiłam i o to dziś doszedł mój pierwszy box of beauty z Douglasa.

Patrząc na zawartość nie zrobi się "wow", ale moim zdaniem i tak się opłacało. Z całej paczki najbardziej spodobał mi się balsam do ciała Love Of Pink z Lacoste i miniaturka perfum Juicy Couture - w których tak a propos już się zakochałam i postanowiłam że muszę kiedyś kupić pełnowymiarowe :D

Taaaadaaam:



Co znalazłam w boxie:
- Biały sztyft z Artdeco do francuskiego manicure (już zdążyłam go przetestować i nie powiem, całkiem fajny, chociaż będę go raczej częściej używać do robienia wzorków niż francuskiego)
- Balsam do ciała z DKNY z serii pure - 50ml (piękny, subtelny zapach)
- Juicy Couture - Woda perfumowana 5ml (jak już wcześniej wspomniałam, zapach jest obłędny, fantastyczny i w ogóle najlepszy :D)
- Balsam do ciała Lacoste z serii love of pink - 50ml (dostałam niedawno perfumy z tej samej serii także myślę że będzie to duet idealny i w dodatku bardzo trwały :))
- Balsam do ciała Jean Paul Gaultier z serii classique - 30ml (zapach nie przypadł mi do gustu, moim zdaniem jest strasznie męczący. Zdecydowanie wolę słodkie, owocowe zapachy)
- Próbka kremu pod oczy z Clinique.





 Podsumowując:
Kolejną edycje boxa na pewno postaram się zamówić jeśli się załapię. Pudełeczko jest śliczne - zaraz spakuję w niego mój mały arsenał lakierów, myślę że im tam się spodoba :)
Cały box z wysyłką kosztuje 53,50 (40zł box + 13,50zł koszty przesyłki) ja zapłaciłam 49,50zł ponieważ jedna z blogerek akurat udostępniła w poście rabat 10% na zakupy w internetowym sklepie Douglasa no i bardzo chętnie z niego skorzystałam  :)
Ogólnie sam pen do francuskiego kosztuje około 10€ i koszt boxa się zwraca.

A teraz idę dalej walczyć z mrówkami które bardzo chcą osiedlić się u mnie w kuchni (plusy mieszkania na parterze) :P 
Znacie może jakiś magiczny sposób na to żeby się eksmitowały? :)

42 komentarze:

  1. wow świetny box :) niestety nie znam sposobu na mrówki

    OdpowiedzUsuń
  2. chociaż podobno nie lubią soli więc może parapet posypać ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blat już posypałam solą, zobaczymy może coś da, nie zaszkodzi spróbować :)

      Usuń
  3. Trzeba posypać miejsca w których lubią przebywać proszkiem do pieczenia :) najprostszy i najtańszy sposób :))

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam kiedyś zapach Touch of Pink od Lacosty. :) box ciekawy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. no ja tez cos slyszalalam o tym sposobie z sola :)
    a pudeleczko bardzo ciekawe :))

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawe kosmetyki:) dobrze że jesteś zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi zawartość pudełka się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne te kosmetyki, ciekawa jestem perfumu:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dajn znać na blogu jak pojawi się następna edycja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko z moim refleksem w miarę szybko się zorientuję to na pewno dam znać :)

      Usuń
  10. Amazing post! follow you back! ;)

    http://alovelystyle.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  11. Pokaz koniecznie jka tego sztyftu sie uzywa:) jestem bardzo ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo mi sie podoba pudełęczko
    A ja cie kochana zapraszam na GIVEAWAY gdzie można wygrać
    buty
    wybrane przez Ciebie
    na
    dagakusnierz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Całkiem fajna zawartość :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajne zakupy ;)

    Na mrówki bardzo dobry jest wrzątek albo sól.

    OdpowiedzUsuń
  15. fajny ten box, moze napiszesz cos wiecej o tym sztyfcie w jakims poscie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak tylko będę taka zdolna i wyjdzie w miarę prosto to na pewno pokaże i opisze :)

      Usuń
  16. o prosze kolejny box :D same boxy kraza po swiecie teraz ;D ale no no o tego zawartosc jest naprawde neizla ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Posyp ostrą papryką mieloną - u mnie to pomaga na mrówki :)

    Fajna zawartość :D Pudełko urocze :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Pisałam o tym w zeszłym tygodniu u siebie: "Podobno dobrym sposobem na pozbycie się ślimaków (tych ze skorupami i bez - te są nawet gorsze według mnie ;)) jest rozrzucenie w ogrodzie kredy w postaci proszku. Kredy nie lubią także mrówki. Jeśli wokół ich mrowiska posypiemy kredę to teoretycznie nie powinny z tamtego obszaru wychodzić."
    A ten pisaczek do frencha to jak działa, maluje się nim końcówki na biało?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czytałam ten post ale wzmianki o mrówkach to nie zapamiętałam :P Nawet miałam zwrócić się do Ciebie z zapytaniem o to ale tak jakoś mi się zapomniała :) Pisaczek działa jak taki tipex do paznokci tylko że w formie lakieru, bardzo wygodny jest :)

      Usuń
  19. Posyp, posyp je czymś koniecznie :) Albo nie trzymaj nic słodkiego na wierzchu bo to na mrówki działa jak magnez :D

    Świetne pudełeczko :)

    OdpowiedzUsuń
  20. balsam do ciała z Lacosty jest bardzo fajny:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakie ładne o.0
    Zapraszam do mnie .

    OdpowiedzUsuń
  22. super zawartość , balsam jest mega <333

    OdpowiedzUsuń
  23. powaznie? o jak milo :) w którym naszym sklepie bywasz? :)

    ja na 1 pietrze a rok temu z nimi walczyłam ;/ ale moja babcia kupiła jakis specyfik i się wyniosly.. ale walka była zwzięta :P

    OdpowiedzUsuń
  24. zawartość bardzo mi się podoba! koniecznie daj znać kiedy będzie kolejna edycja!;))

    OdpowiedzUsuń
  25. nie, nie patrzę, nie kuś mnie!!!
    :P

    dzięki za info odnośnie kallosa, popytam u mnie w hurtowni

    OdpowiedzUsuń
  26. świetna paczuszka : )
    + otagowałam cię na swoim blogu : )
    Jeżeli masz ochotę wstąpić do zabawy to zapraszam po pytania : )

    OdpowiedzUsuń
  27. Na mrówki ponoc pomagają fusy z kawy hehe ;D
    Fajny box ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Fajne pudełeczko - myślałam, że tam mniej jest tych rzeczy ;) i trochę szkoda, że prawie same balsamy
    a na mrówki ocet, sól albo utopić je w czymś słodkim ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. to fajnie :) u nas obsługa jest na wysokim poziomie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. są specjalne preparaty na mrówki ;)
    fajny ten box

    OdpowiedzUsuń
  31. Tak, tabletki z B-karotenem według mnie rzeczywiście przedłużają czas utrzymania się opalenizny na naszej skórze ;) W ogóle tabletki te zawierają witaminę A, która o ile dobrze pamiętam wpływa ogólnie na stan naszej skóry i wzrok (zapobiega kurzej ślepocie itd - wybacz, jest na biol-chemie) :P Podsumowując moje mądrości - polecam, łatwiej się opalamy przyjmując te tabletki a opalenizna dłużej się utrzymuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mega super hiper sprawa ;) zazdroszcze :)

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń