Paleta zbudowana jest z dziesięciu poziomów jasności:
1 - czarny
2 - ciemny brąz
3 - brąz
4 - jasny brąz
5 - ciemny blond
6 - blond
7 - jasny blond
8- bardzo jasny blond
9 - bardzo, bardzo jasny blond
10 - Platyna
Kierunki kolorów:
0 - naturalny
1 - popielaty
2 -opalizujący
3 - złoty
4 - miedziany
5 - machoniowy
6 - czerwony
7 - palisander (orzech)
Przykłady:
4,34 - jasny złoto miedziany brąz
4,45 - jasny miedziano-mahoniowy brąz
5,55 - intensywny ciemny blond mahoniowyPamiętajmy, że to, co widzimy na opakowaniu nie jest wyznacznikiem tego, co uzyskamy w rzeczywistości. Bądźmy zatem rozważne i mądre i nie dokonujmy zakupów na chybił- trafił. Mam nadzieję że wam się to przyda przy wyborze farby :)
to już wiem, że muszę szukać albo w 2 albo w 3:)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatne informacje :D dzięki!
OdpowiedzUsuńo tak dokladnie :) na opakowani uzawsze bedzie wygladac łądnie :)caluje;
OdpowiedzUsuń*
Bardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńNiestety dużo osób przy wyborze farby sugeruję się modelką na zdjęciu a potem dziwią się że im taki kolor nie wyszdł ...^^
Pozdrawiam ! :**
http://dont--stop--believin.blogspot.com/
ja dostalam jedna radę od mojej zaprzyjaźnionej fryzjerki i zawsze sie stosuję i nigdy nie plakałam po złym wyborze farby :
OdpowiedzUsuńjesli wahasz się miedzy odcieniami zawsze wybierz ten jasniejszy bo kolor i tak zawsze wychodzi na naszych wlosach ciemniejszy ;)
WOW! świetny post! Wielkie dzięki. Rzeczywiście wiedza tajemna :D
OdpowiedzUsuńOoooo nigdy nie wiedziałam ze to się tak rozczytuje:) Dzięki:)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatna ta notka :) Ja kiedys miałam bardzo jasny blond i chciałam go troszeczke jeszcze rozjasnic i skonczylam z niebieskimi wlosami ktore musialam przefarbowac na czarny bo zaden inny nie zakryl niebieskiego ;/ od tego czasu nie kombinuje, kupuje farbe w sklepie fryzjerskim i zawsze zdaje sie na pania ktora tam pracuje ;)
OdpowiedzUsuńTak się dzieje kiedy na ciepły odcień nakładamy zimny :) Również od jakiegoś czasu sama decyduje się na zakup farb w hurtowni fryzjerskiej.
UsuńNa szczęście swoje włosy rozjaśniam tylko o jeden, dwa tony, zależy na co mam ochotę, więc zawsze mam kolor ten sam co opakowaniu ;)
OdpowiedzUsuńee teraz juz wiem co to za magiczne numerki recytuje moj fryzjer:D
OdpowiedzUsuńMusze nadrobic zaległości w Twoich postach:)
mega przydatny post, dzięki :)
OdpowiedzUsuńNigdy o tym nie słyszałam. Ja farbuję włosy u fryzjerki, ale podam dalej kolezankom :))
OdpowiedzUsuńNr 28, lakier Safari ;)
OdpowiedzUsuńświetny blog :) ciekawych rzeczy można się od ciebie dowiedzieć. Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
modishYou
Co do tego zwrotu obserwujemy nic się nie dzieje, Tobie wybaczam, bo masz strasznie ciekawego bloga :P ;)
OdpowiedzUsuńNapaliłaś mnie na te grzebienie jaguar, po świętach rozglądnę się za jakimis fryzjerskimi w moim mieście i zobaczymy czy będą:)
świetny post! teraz już będę wiedzieć jak wybierać farbę! zawsze patrzyłam na kolor włosów modelki:):)
OdpowiedzUsuńZawsze się zastanawiałam, czy kolor taki jaki jest na palecie/próbce wyjdzie na prawdę. :P I z obawy, że wyjdą inne wolę nie farbować włosów. :)
OdpowiedzUsuńWytłumaczyłaś to lepiej, niż u mnie w szkole fryzjerskiej;) Fajny blog, obserwuję;)
OdpowiedzUsuńojej bardzoo mi się podoba to wytłumaczenie :) super
OdpowiedzUsuńwow super post!! nie wiedziałam, że tak się oznacza kolory
OdpowiedzUsuńw ogóle świetny blog - od początku zaczynasz z wysokiej półki z radami :)
Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie:)
http://bambusowy-raj.blogspot.com/
Usmialam sie jak to przeczytalam. Nie zapomne momentu jak moja dobra kolezanka kupila w markecie farbe taka ktora na oko jej sie podobala poszla do domu pofarbowala bo to przeciez nic trudnego w dzisiejszych czasach i kolor wyszedl odwrotny niz na opakowanu, a dlaczego juz tlumacze poprostu ktos zrobil glupiego psikusa i pozamienial farby w sklepie z jednego opakowania do drugiego. Wiec ja bym radzila i czytac etykiety i wybierac farby z glowa:))))
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny na moim blogu! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post! :)
;-*
bardzo ciekawy post! dobrze wiedzieć:)
OdpowiedzUsuńLink do sklepu był w poście. ;)
OdpowiedzUsuńFarbowałam ostatnio włosy u fryzjera, niestety pani nie miała wszystkich kolorów z palety. :( Trochę ruda wyszłam na czubku głowy, ale to nic. ;p
swietne info bo ja zawsze wybieram najpiekniejsze wlosy na pudelku hahaha
OdpowiedzUsuńBardzo konkretnie napisane. Super artykuł.
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zosatło opisane.
OdpowiedzUsuń